Rodzice Matyldy – dla Personelu, ale także dla Rodziców Pacjentów z tego Oddziału przekazali pamiątkę – książkę z fotografiami Małej Dzielnej Wojowniczki, pokazujący jej pobyt w naszym Szpitali i walkę o każdy jej dzień. To album pełen pięknych zdjęć i wielkie wzruszenie połączone ze szczęściem, że historia ma swój szczęśliwy koniec.

Matylda została wypisana do domu po 61 dniach. Tu na Polnej spędziła swoje pierwsze Święta Bożego Narodzenia,  to tu codziennie przemierzając  kilkadziesiąt kilometrów przyjeżdżali do niej Rodzice.  W domu czekali nie tylko oni, ale z wielką tęsknotą – starsza siostra. Dziś systematycznie jest rehabilitowana i jak podkreślają jej Rodzice – każdy dzień to krok w jej rozwoju, wielka radość i szczęście.

Rodzice Matyldy dziękują nie tylko za wspaniałą opiekę jaką została otoczona ich Córka, ale także za ogrom empatii, zrozumienia i wiary jaką dawał im cały Personel Oddziału Neonatologicznego II. Jak podkreśla Mama Matyldy – to sprawiało, że mimo przeciwności każdego dnia dodawało to im olbrzymiej wiary, że ta historia będzie miała szczęśliwe zakończenie.

W pięknym albumie, który na pamiątkę pozostawili na Oddziale Neonatologicznym II zwrócili się do wszystkich Rodziców Pacjentów takimi słowami:

„Wszystkim Małym Wojownikom przebywającym na oddziale życzymy dużo zdrowia, a Rodzicom siły i wytrwałości w tym trudnym okresie. Pamiętajcie, że jesteście w najlepszych rękach w jakich tylko mogliście sobie wymarzyć”.